Tłumaczenia medyczne lub farmaceutyczne stanowią spore wyzwanie dla tłumacza.
Dlaczego?
Ponieważ taki przekład może wykonać wyłącznie osoba spełniająca określone wymagania. Tłumacz musi:
- doskonale znać język źródłowy i docelowy,
- posiadać specjalistyczną wiedzę medyczną, chemiczną i biologiczną,
- znać terminologię łacińską.
Tłumacząc dokumenty z dziedziny medycyny, tłumacz musi zwrócić uwagę na specyfikę danego języka, przeznaczenie dokumentu oraz uwarunkowania kulturowe. Dokumenty dotyczące badań medycznych lub lekarstw wymagają użycia specjalistycznego słownictwa, a wszelkie objaśnienia muszą być spójne w obu wersjach tłumaczenia. Dokumenty pacjentów powinny być przetłumaczone w sposób jasny i prosty. Nie zawsze wymagana jest fachowa terminologia, ale ważne jest, by pacjent rozumiał wszystko w danym kontekście.
Co jeszcze może wystąpić w tłumaczeniach medycznych? Nazwy pochodzące z języków starożytnych oraz skomplikowane skróty. Skrót może posiadać wiele źródeł. W takim przypadku tłumacz musi się napracować, jeżeli kontekst nie objaśnia w jasny i zrozumiały sposób, o jaką chorobę chodzi.
Medycyna posiada również nazwy chorób wywodzących się od imienia i nazwiska osoby, która odkryła chorobę.
Problem? Raczej tak. Takie nazwy występują zazwyczaj tylko w jednym języku – nie chodzi o nazwę uniwersalną, która obowiązuje we wszystkich krajach. W takiej sytuacji tłumacz musi odszukać odpowiednią nazwę dla tej samej choroby, uznawanej za oficjalną w języku docelowym. Nazwa choroby przetłumaczona dosłownie i niesprawdzona przez tłumacza może spowodować poważne błędy w leczeniu pacjenta.
Tłumaczenia medyczne niosą za sobą wielka odpowiedzialność, ponieważ dotyczą ludzkiego życia. Biuro Tłumaczeń KMK w przypadku tłumaczeń medycznych zachowuje wielką ostrożność.